Rozważanie na 25.06.2020 – Sen uciekiniera

A gdy przybył na pewne miejsce, zatrzymał się tam na noc, gdyż słońce zaszło i wziął jeden kamień z tego miejsca, położył go sobie pod głowę, i zasnął na tym miejscu.

1 Księga Mojżeszowa 28,11

Panie, często jestem podobny do Jakuba – wyłudzam, oszukuję, kłamię. W taki sposób chcę zapewnić sobie lepszą przyszłość, finansowe bezpieczeństwo, spokój. Ale później zostaje jedynie zmęczenie, ucieczka i kamień pod głowę. Oszukuję sam siebie. Zapominam, że nie od mojej przebiegłości zależy błogosławieństwo i dobra przyszłość, ale od Twojej miłości. A Ty mnie kochasz i kochać nie przestajesz, i błogosławisz. Dziękuję Ci za to. Amen.