Wieczorem bywa płacz,
Ale rankiem wesele.
Psalm 30,6b
Niebiański Ojcze, wieczór odsłania trudy całego dnia. Kładę się spokojny do snu. Jednak bywa zupełnie inaczej – nie mogę odnaleźć w sobie ciszy nocy, troski zaczynają się piętrzyć, a obawy przepędzają sen. Wiem, że podarujesz mi kolejny dzień. Wierzę, że z nadchodzącym świtem wypełnisz mnie radością. Amen.