Pan strzec cię będzie od wszelkiego zła, strzec będzie duszy twojej.
Psalm 121,7
Panie, przebacz, że często tak bezmyślnie narażam swoje życie i zdrowie. Nie dbam o swoje ciało, a o duszy całkiem zapominam. Dziękuję, że jesteś ze mną, aby mnie strzec, niekiedy przed samym sobą. Ulecz mnie, abym był nienaganny. Amen.