Modlitwa na 7. sierpnia 2020

Z tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci nas wyrwał i wyrwie; w nim też nadzieję pokładamy.

2 List do Koryntian 1,10

Panie, dziękuję, że tak wiele razy przeprowadziłeś mnie przez chmurne dni, ciemne doliny i chwile, które mi się nie podobały. Ty nigdy mnie nie opuścisz, w Tobie pokładam nadzieję, Tobie ufam. Nie oczekuję, że usuniesz z mojej codzienności wszystkie przeszkody i problemy, ale dodasz mi sił, mądrości i wiary, abym umiał je pokonać. Wiem, że będziesz przy mnie. Amen.